#13 Pytt i panna
Köttbulle (mięsne pulpeciki) pomijam, bo wszyscy je doskonale znają z Ikei. W to miejsce proponowałabym kupić paczkę drobno krojonych ziemniaczków z warzywami i szynką, które odgrzewamy na patelni i serwujemy ze smażonym jajkiem. W domu robione z resztek, w sklepie kupimy w gotowej paczce.
Czytaj dalej – kliknij na kolejną cyfrę i przejdź na nową stronę
3 komentarze
Ta czekolada rzeczywiście smaczna. W Lidlu przy kasie niecałe 20 Kr. Śmiało polecam.
Nie borówki tylko Lingony.
Czyli boróweczki 🙂