Cypr, który leży na Morzu Śródziemnym, 3 godziny lotem samolotem z Warszawy, jest idealną propozycją na około-weekendowy wypad.

Wydawałoby się nieduża wyspa okazuje się być całkiem spora 😊 a pokonywanie drogi, z uwagi na górzyste ukształtowanie terenu, zajmuje całkiem dużo czasu. Dlatego wybierając się na przedłużony weekend na Cypr należy mieć to na uwadze i pamiętać, że wszystkiego nie jesteśmy w stanie ogarnąć w 4 dni (nasz plan zakłada 4 pełne dni). My zrezygnowaliśmy z wjazdu do północnej części wyspy i skupiliśmy się tylko na południowym Cyprze. W naszym planie nie ma też czasu na plażowanie, bo tego nie lubimy. Ale na szczęście nasz plan można modyfikować i dostosować do własnych preferencji 😊

# Kiedy jechać na Cypr?

Wszystko zależy od celu oraz preferencji pogodowych. My nie należymy do miłośników plażowania oraz zbyt wysokich temperatur więc na Cypr nie wybralibyśmy się latem. Celowalibyśmy w wiosnę i jesień i pierwszy raz byliśmy właśnie jesienią, a dokładnie w pierwszych dniach listopada. I tutaj pogoda również może zaskoczyć, bo mimo iż średnia temperatura w listopadzie to ok. 22°C, a w trakcie naszego pobytu zapowiadane było ok. 26°C, to trafiliśmy na 30°C. I nawet wieczory nie były tak bardzo chłodne (wystarczyło narzucić sweter). Wiosną trafiliśmy na nieco gorszą pogodę, bo trochę deszczową. Minusem wyjazdu wiosenno-jesiennego jest długość dnia – jest on krótki, a w listopadzie zachód słońca przychodził ok. 17:00, co oznacza, że pół godziny później było już „czarno”.

# Jak się dostać na Cypr?

Z Polski na Cypr dolecicie bezpośrednio liniami LOT  i Wizzair z Okęcia oraz Ryanair z Modlina. Samoloty lądują w Larnace i Pafos.

Cypr

# Jak poruszać się po Cyprze?

Można samochodem, można komunikacją miejską. My postawiliśmy na auto, bo mimo iż wyspa do specjalnie dużych nie należy to jej górskie ukształtowanie powoduje, że nawet niedaleką odległość pokonuje się troszkę dłużej. Poza tym auto daje większa swobodę i również większą szansę na zrealizowanie dosyć ambitnego planu kilkudniowego wyjazdu.

Wiele firm wypożyczających auta ma swoje biura na lotnisku i tam tez najwygodniej jest odebrać samochód. Jeśli jednak chcecie na pierwszy nocleg w Larnace udać się autobusem, to w samej Larnace również funkcjonuje wiele wypożyczalni.

Przed oddaniem auta zazwyczaj trzeba je zatankować do pełna. Warto więc wiedzieć, że w nocy na stacjach nie ma obsługi, a korzysta się z automatów samoobsługowych (niestety te nie przyjmują kart Revolut).

Warto też wiedzieć, że jeśli chcecie wypożyczonym autem wjechać do Północnego Cypru musicie wykupić dodatkowe ubezpieczenie. Stosowną deklarację, że się do tego zobowiązujecie podpisujecie w momencie wypożyczenia auta.

Cypryjski kocur pilnuje beczki wina

# Plan zwiedzania – Dzień 1

Larnaka – Cavo Greco – Larnaka – Paphos

Odsypiamy nocny lot z Polski i zwiedzanie Cypru zaczynamy dosyć późno. Od razu kierujemy się do Cavo Greco, a dokładnie na parking przy plaży Konnos. Stamtąd idziemy na krótki trekking w kierunku Jaskini Cyklopa (ok. 45 min w dwie strony). Następnie już autem wracamy w głąb parku, gdzie zatrzymujemy się przy małej cerkwi nad brzegiem morza – Agioi Anargiroi, łuku skalnym Kamara Tou Koraka, błękitnej lagunie i bazie wojskowej. W parku Cavo Greco jest kilka oznaczonych szlaków pieszych, które prowadza m.in. do jaskiń morskich czy łuków skalnych.

Przed zachodem słońca wracamy do Larnaki, aby zobaczyć meczet Hala Sultan Tekke, który położony jest nad brzegiem słonego jeziora. Zachód słońca oglądamy przy Akwedukcie Kamares.

Na nocleg przenosimy się do Paphos, które będzie naszą bazą wypadową na kolejne dni.

Cypr, Zamek w Paphos

# Plan zwiedzania – Dzień 2

Paphos – Góry Troodos – Omodos – (Skała Afrodyty) – Paphos

To dzień, w którym zdobywamy najwyższy szczyt gór Troodos i Cypru, czyli Górę Olimp (1951 m npm.). Oczywiście żartuję używając określenia „zdobywamy” ponieważ pod prawie sam szczyt dojeżdżamy autem. Do wejścia pozostaje nam może 20 metrów. Na szczycie Góry Olimp znajduje się baza wojskowa, natomiast z samej góry widać jedną z zatok Północnego Cypru.

Cypr, Na szczycie Góry Olimp

Zjeżdżamy ok. 200m w dół na parking przy szlaku Artemisa (drugi od góry) i udajemy się na spacer szlakiem wokół Góry Olimp. Szlak ma 7km a jego przejście zajmuje ok. 2-3 godziny. Jest bardzo prosty i oznaczony, a dodatkowo po drodze ustawione są ławki na których możecie odpocząć (albo po prostu na kamieniu gdy ławek nie ma). Krajobraz na szlaku jest zmienny, zaczynacie od spaceru lasem, który przechodzi w ścieżkę odsłoniętym zboczem wzgórza z rozległym widokiem na Góry Troodos, by zakończyć lasem mijając po drodze stok narciarski. Szlak jest okrężny, więc wchodzicie po jednej stronie drogi, a kilka godzin później wychodzi po drugiej. Opis szlaku znajdziecie TUTAJ .

Cypr, Na szlaku Artemisa wokół Góry Olimp

W drodze powrotnej zatrzymujemy się w niedużej miejscowości Omodos, znajdującej się na cypryjskim szlaku winiarskim. Zresztą w drodze do/z Góry Olimp miniecie wiele winiarni, które zapraszają na degustacje i zakupy. W Omodos warto zwiedzić monaster Timios Stavros i zgubić się podczas spaceru wąskimi uliczkami tego urokliwego miasteczka. To też dobre miejsce na obiad, gdyż jest tu spory wybór restauracji i tawern.

INFORMACJA PRAKTYCZNA – PARKING W OMODOS
W Omodos bardzo duży parking publiczny znajduje się przy cmentarzu. Jest bezpłatny. Do monastyru z parkingu będziecie mieli 2 minuty pieszo.

W drodze powrotnej, jeśli nie jest jeszcze ciemno, można zboczyć z autostrady w kierunku skały Afrodyty (jeśli jest zbyt późno pod skałę podjeżdżamy ostatniego dnia w drodze do Nikozji).

# Plan zwiedzania – Dzień 3

Paphos – Półwysep Akamas – kanion Avakas – The Edro III – Paphos

Plan tego dnia obejmuje trekking szlakiem Afrodyty, rozpoczynającym się przy Łaźniach Afrodyty na Półwyspie Akamas, oraz trekking kanionem Avakas. My nie dotarliśmy do Łaźni Afrodyty gdyż troszkę pokomplikowaliśmy sobie drogę do kanionu Avakas, który z uwagi na ponad 30-stopniowy upał postanowiliśmy odwiedzić jako pierwszy. Zamiast jechać do wejścia od strony plaży Toxeftra, pojechaliśmy na drugi kraniec szlaku, gdzie z powodu fatalnej drogi nie byliśmy w stanie dojechać do jego początku.

INFORMACJA PRAKTYCZNA – DOJAZD DO AVAKAS
Jadąc drogą wzdłuż wybrzeża dojeżdżacie do parkingu przy plaży Toxefra. Skręcacie w prawo, ale jedziecie dalej droga o nazwie Avakas George Road. Po drodze napotkacie kolejny parking przy którym możecie zostawić auto i kolejne ok. 500m przejść drogą pieszo albo pojechać do parkingu przy samym wejściu do kanionu. Parkingi są bezpłatne.

Wąwozem Avakas byłam zawiedziona. Po obejrzeniu zdjęć w internecie najwięcej nadziei pokładałam właśnie w tej atrakcji Cypru porównując go do Wadi Mujib w Jordanii. Jakże się myliłam. Najładniejszy fragment wąwozu, ten właśnie między wysokimi wijącymi się skalnymi ścianami jest bardzo krótki. Dodatkowo podczas naszej wycieczki nie bardzo była możliwość by się tym fragmentem nacieszyć, ponieważ stało się ono miejscem sesji fotograficznej Rosjan (młode Rosjanki ochoczo pozują tam nagie, a z podsłuchanej po angielsku rozmowy zrozumiałam, że jest to rodzaj atrakcji oferowanej przez lokalne firmy turystyczne).

Zachód słońca oglądamy przy wraku statku Edro III, który po wypadku w 2011 roku stał się dodatkową atrakcją wyspy.

Cypr, Wrak statku Edro III

# Plan zwiedzania – Dzień 4 (ostatni)

Paphos – skała Afrodyty – (Limassol) – Nikozja – Larnaka

W drodze do Nikozji zatrzymujemy się przy Skale Afrodyty, której nie udało nam się zobaczyć wcześniej za względu na wcześnie zapadający zmrok. Później jeszcze robimy sobie krótką przerwę w Limassol na spacer promenadą wzdłuż morza (można sobie odpuścić).

Cypr, Plaża i skały Afrodyty

Skała Afrodyty przyciąga dużo ludzi i rzeczywiście jest to przyjemne dla oka miejsce. Jedna z legend mówi, że to właśnie tutaj z piany wyłoniła się ta bogini miłości. W miejscu tym bardzo wieje, a fale rzeczywiście tworzą pianę.

INFORMACJA PRAKTYCZNA – PARKING PRZY SKALE AFRODYTY
Jadąc z Paphos w kierunku Skały Afrodyty parking znajduje się po lewej stronie drogi (jest bezpłatny, kierunkowskaz na parking zobaczycie ok. 200m wcześniej). Przejście na plaże jest pod drogą. Przy parkingu jest sklepik z pamiątkami i napojami.

Z Limassol jedziemy prosto do Nikozji, gdzie właściwie od razu kierujemy się do przejścia granicznego i przechodzimy pieszo na północną stronę Cypru.

INFORMACJA PRAKTYCZNA – CZY NA CYPR PÓŁNOCNY POTRZEBNA JEST WIZA?
Aby przejściem pieszym w Nikozji dostać się na północną stronę Cypru należy mieć ze sobą ważny paszport. Turecka wiza nie jest wymagana.

W Północnym Cyprze obowiązującą walutą jest turecki lir, ale nie ma problemu aby zapłacić również euro (na pewno w obrębie murów starego Miasta, bo w dalszej części miasta płaciliśmy już lirami).

Przechodząc przez granicę weźcie mapkę z Punktu informacji Turystycznej.

Wracamy do Larnaki skąd mamy lot powrotny (nasz był w środku nocy). Tutaj robimy sobie wieczorny spacer promenadą Finikoudes i zaglądamy w mury Cerkwi św. Łazarza. Na kolację polecamy souvlaki w Takis Kebab House lub jeśli macie ochotę na owoce morze zajrzyjcie do jednej z tawern właśnie przy promenadzie. Rekomendacje restauracji uwzględniłam w artykule Smaki Cypru, czyli co i gdzie jeść na Cyprze, i jeśli wybierzecie któreś z tych miejsc uwierzcie, że nie będziecie zawiedzeni.

Cypr, Larnaka, Cerkiew św. Łazarza

Podczas tego pobytu nie udało nam się poznać Cypru Północnego (kilka godzin w Nikozji się nie liczy 🙂 ), który z kolei stał się naszym celem podczas drugiego pobytu na wyspie. Czy warto jechać na północ Cypru? Co zobaczyć na Cyprze Północnym? Odsyłam was do artykułu Cypr Północny – czy warto jechać i co zobaczyć.

Write A Comment