Jeśli byłeś w takich miejscach jak Adrszpach czy Teplickie Skalne Miasto, ba! czy nawet w polskich Błędnych Skałach i podobało ci się, nie zawiedzie ciebie również Czeski Raj. Na obszarze Czeskiego Raju, zaledwie kilkadziesiąt kilometrów od granicy z Polską, znajdziesz skalne miasta ze strzelistymi skalnymi wieżami i wytyczonymi pomiędzy nimi ścieżkami, wąwozy, urocze czeskie miasteczka, zamki czy nawet jaskinie. Czeski Raj wydaje się więc być idealnym pomysłem na weekend.
Przed Tobą 7 miejsc, które koniecznie trzeba zobaczyć w regionie Czeskiego Raju. Zaczynamy odliczanie…
#1 Prachowskie Skały (Prachovske Skaly)
W moim odczuciu najbardziej okazałe miejsce w Czeskim Raju i absolutnie warte odwiedzin. Najbardziej też przypominało mi Adrszpaskie Skały. Skalne wieże są tutaj naprawdę wysokie (niektóre ponoć osiągają nawet 40 m wysokości), a ich zwarte położenie sprawia, że na trasie czeka nas sporo wąskich korytarzy. Szlaki poprowadzone są w taki sposób, że raz stoisz na szczycie jednej ze skał spoglądając na skalny korytarz po drugiej stronie szlaku, potem schodzisz w dół by przedzierać się wąskimi korytarzami pomiędzy sąsiadującymi ze sobą skałami, a jeszcze później przechadzasz się balkonem mniej więcej na środku wysokości takiej skalnej wieży. Poza szlakiem pojedyncze osoby ćwiczą swoje umiejętności wspinaczki.
W Prachowskich Skałach przygotowano 3 szlaki (właściwie 4, bo jest jeszcze jeden dla osób np. z wózkiem dziecięcym). Z centralnego parkingu przy turystycznej chacie macie do wyboru dwa szlaki okrężne – Mały Obwód (kolor szlaku: żółty, dystans: 1,5 km i Duży Obwód (kolor szlaku: zielony, dystans: 3,5 km) – oraz szlak czerwony który prowadzi do parkingu bliżej miejscowości Prachov. Szlak czerwony częściowo pokrywa się z pozostałymi, moim zdaniem lepiej jest więc zaparkować auto przy turystycznej chacie i przejść szlaki żółty i zielony – tak, oba! Spokojnie zrobicie to w kilka godzin, a szlaki tylko na małym odcinku się pokrywają, więc czekają was inne atrakcje 😊
Wstęp na teren Prachowskich skał kosztuje 90 CZK (można płacić kartą). Parking – 80 CZK. Więcej informacji: prachovskeskaly .cz



#2 Hruboskalsko (Hruba Skała)
Najbardziej popularna trasa tej części Czeskiego Raju to szlak łączący zamki Hruba Skała i Valdstejn (oba można zwiedzać). My auto zaparkowaliśmy przy pierwszym nich i poszliśmy w kierunku drugiego. Trasę do zamku Valdstejn i powrotną możecie pokonać różnymi szlakami, dostarczając sobie różnych wrażeń. Z Zameckej Vyhlidki jest świetny widok na zamek Hruba skała, niezłego widoku oczekujcie też z Mariańskiej Vyhlidki (szlaki żółty i niebieski).
Wejście na szlak jest bezpłatne. Parking przy Hrubej Skale kosztuje 30 CZK/1 godz., 90 CZK/dzień. Przy obu zamkach napijecie się kawy i zjecie coś drobnego, ale pamiętajcie o gotówce (nie ma możliwości płatności kartą).

#3 Riegrova ścieżka
Riegrova ścieżka przyciąga zdjęciem drewnianej kładki malowniczo położnej nad taflą rzeki Izera (Jizera). Troszkę żeśmy się zawiedli gdy na miejscu okazało się, że ów drewniana kładka ma niecałe 80m długości a pozostała część trasy prowadzi przez las. Mimo wszystko uważam, że planując wycieczkę do Czeskiego Raju warto dopisać na listę atrakcji Riegrovą ścieżkę, a spacer nia połaczyc tego dnia na przykład ze zwiedzaniem Bożkowskiej Jaskini.
Auto najlepiej zostawić na bezpłatnym parkingu w miejscowości Semily (jest oznaczony na mapach Google). My przeszliśmy odcinek do stacji kolejowej tuż za hydroelektrownią. Tam też jest restauracja, w której zjecie obiad czy napijecie się kawy (nie jedliśmy, więc nie wiemy czy smaczne).

#4 Bożkowska Jaskinia Dolomitowa
Fanką jaskiń nie jestem i niestety ta również nie skradła mojego serca. Czekam na taką która przebije Jeita Grotto w Libanie. Jest to jednak jedna z najbardziej okazałych jaskiń w całych Czechach, z największym podziemnym jeziorem kresowym, którego woda miejscami przybiera kolor jak na słonecznym lazurowym wybrzeżu.
Jaskinię można zwiedzać w godz. 9:00 – 17:00 a bilet wstępu kosztuje 130 CZK. Parking znajduje się kilkaset metrów przed uliczką prowadząca do jaskini.
Więc informacji: visit.caves.cz
#5 Muzeum Lotnicze i #6 Muzeum Skody w Mlada Boleslav
Podczas naszego weekendu w Czeskim Raju jako bazę noclegową wybraliśmy miejscowość Mlada Boleslav, o której mogli słyszeć fani motoryzacji, ponieważ to tutaj produkowana jest najpopularniejsza marka samochodów w Czechach, czyli Skoda. Z racji więc tego w Mlada Boleslav powstało Muzeum Skody. Z kolei lotnicze zainteresowania Jacka zaprowadziły nas jeszcze do Muzeum Lotnictwa.
Muzeum Lotnictwa w Mlada Boleslav znajduje się przy czynnym aeroklubie, więc po zwiedzaniu, popijając kawę w kawiarnianym ogródku przy muzeum macie okazję obserwować pilotów wykonujących manewry na szybowcach lub małych samolotach.
Samo muzeum jest nieduże i prezentuje niezbyt pokaźną kolekcję maszyn, z których część jest w użytku do dzisiaj.
Bilet wstępu do Muzeum Lotnictwa kosztuje 120 CZK (20% rabatu z ulotką ze Skoda Muzeum).

Muzeum Skody prezentuje historię marki, od wczesnych aut aż po modele koncepcyjne. Podobno poza zwiedzaniem sal wystawienniczych wypełnionych modelami Skody, można również wejść na halę produkcyjną, co może być ciekawe, ale podczas naszej wizyty ta opcja nie była dostępna.
Muzeum otwarte jest od 9:00 do 17:00, standardowy bilet kosztuje 80 CZK. Przy zakupie biletu otrzymacie zniżkę na zwiedzanie Muzeum Lotnictwa, dlatego to muzeum warto odwiedzić jako pierwsze.


#7 Zamek Trosky
Tego zamku nie dane nam było obejrzeć „od środka”, ale przez cały czas poruszajac się po regionie Czeskiego Raju mieliśmy go na horyzoncie – widać go z drogi, widać go z punktów widokowych w Hruboskalsko. O czym warto pamiętać wybierając się do zamku? Że za wejście i parking zapłacicie tylko gotówką (zamek: 50 CZK, parking: 70CZK) a latem zwiedzanie możliwe jest tylko do godz. 17:30.
Zamek Trosky rozpostarty jest pomiędzy dwoma wieżami, nazwanymi od szczytów, na których zostały zbudowane, czyli Panna i Baba. Jest symbolem Czeskiego Raju.

Bonus: Czeskie miasteczka i czeska kuchnia
Chcąc nie chcąc, przemieszczając się pomiędzy atrakcjami przejeżdżać będziecie przez okoliczne miasteczka. Polecam szczególnie Jicin (położony w bliskiej odległości Prachowskich Skał, z racji swojej lokalizacji nazywany bramą do Czeskiego Raju) – trochę puste jakby mało kto w nim mieszkał (ale w sumie to norma w czeskich czy słowackich miasteczkach), z przyjemnym rynkiem i ciekawą 52-metrową wieżą zegarową nad bramą Valdice.

Nie ma wizyty w Czechach bez knedliczków. To dodatek do dań mięsnych, którego są dwa rodzaje – knedliki ziemniaczane (bramborove knedliky) i knedliki bułczane (houskove knedliky). Ja preferuję te drugie 😊 Charakterystycznym daniem, które mnie zawsze nieco dziwi jest svíčková na smetaně – niby kawałek mięsa w sosie śmietanowym, ale wykończone kleksem z bitej śmietany (tak, tej deserowej). Wielbicieli ma też ser smażony (smažený sýr) – trochę tej miłości do solidnego kawałka żółtego w panierce nie rozumiem, ale do piwa jak znalazł. Skoro doszłam już do napojów to być w Czechach i nie napić się piwa… 😊 wśród bezalkoholowych napojów prym wiedzie Kofola.