Są takie miejsca, po których ludzie boją się jeździć. Zazwyczaj to miejsca – jak im się wydaje – mniej cywilizowane takie jak Azja czy kraje arabskie. Do takich miejsc zalicza się Cypr Północny, zwany okupowanym, czy Cyprem tureckim. Już samo słowo Turcja wywołuje u niektórych dreszczyk emocji, podobnie jak skręt w lewo bez sygnalizacji świetlnej. Emocje podbija dodatkowo obowiązkowe ubezpieczanie samochodu naliczane na „granicy” przez władze nieuznawanej autonomii.

Cypr Północny, droga w kierunku Karpaz – bardzo malownicza

Tymczasem Cypr Północny z azjatyckimi zachowaniami (zresztą podobnie jak Turcja) nie ma nic wspólnego. Ruch uliczny, czy to w miastach czy poza terenem zabudowanym jest bardzo spokojny i stabilny. Kultura jazdy jest na bardzo wysokim poziomie, chyba nawet większym niż w mojej Warszawie. Sam zdziwiłem się takim stanem rzeczy, bo – wyjątkowo – tu nieco obawiałem się nie tylko autonomii państwowej ale i autonomii zachowań względem tego, co wypracowały cywilizacje zachodu. Tu samochody zatrzymują się nawet przed przejściem dla pieszych! Jak w jakiś Niemczech😊.

Uwaga na staruszków

Drugim aspektem który wzbudzał moje obawy był stan dróg. O tym opowiadane były legendy. I rzeczywiście, być może jeszcze kilka lat temu tak mogło być, natomiast obecnie jakość dróg, nazwijmy je wojewódzkich i krajowych, jest doskonała. Tzw. białe (na mapie) też nie są złe. Nie ma wyłomów, nawierzchnia jest równa, są dobrze oznaczone. W Krakowie jest dużo gorzej. Niespodzianką była ogromna, podkreślam ogromna liczba fotoradarów. Są praktycznie powszechne, co kilka kilometrów a w newralgicznych miejscach co kilkaset metrów. Nie ma co się jednak obawiać, są doskonale oznaczone wraz z informacją o obowiązującym ograniczeniu, więc aby coś zarobić trzeba się postarać. Fotoradary występują też na „autostradzie” takiej gierkówce ze światłami i skrzyżowaniami w poziomie biegnącej w układzie wschód – zachód.

Przez cały nasz pobyt na Północnym Cyprze zrobiliśmy ok 500km. Przez ten czas widzieliśmy jeden patrol drogówki i ze trzy radiowozy. W mojej ocenie to miejsce jest bardzo spokojne i bezpieczne do jazdy.

Write A Comment