Mimo iż tegoroczna zima była dosyć łagodna to cieszę się, że nadchodzi wiosna. Mogę zacząć planowanie weekendowych wyjazdów – nie tylko tych dłuższych zahaczających o tydzień, ale też stricte dwudniowych. Od wiosny do jesieni praktycznie nie ma nas w weekendy w domu, wykorzystujemy każdy wolny dzień na podróże, bliższe lub dalsze. Wiem, ktoś powie, że zima wcale nie oznacza konieczności zaprzestania podróży, ale mnie nie pociąga zwiedzanie w mrozie lub deszczu, spędzanie większości dnia w kawiarniach by się ogrzać. Zimowym podróżom nie sprzyja też bardzo krótki dzień. Tak więc, wiosno! Cieszę się, że do nas wracasz.
Wiem, że nasi czytelnicy dzielą się na tych, którzy dużo podróżują i wszystkie kwestie związane z podróżowaniem mają w przysłowiowym małym palcu oraz na tych, którzy na razie czytają o podróżach by być może za moment zacząć je realizować na własną rękę. Ten artykuł jest do tej drugiej grupy. Podpowiem w nim jak zabrać się za planowanie samodzielnego wyjazdu.
Dokąd jechać
To podstawowe pytanie, ale podejrzewam, że masz już na nie odpowiedź. Prawie każdy ma w głowie listę miejsc, które chce odwiedzić. Style wybierania kierunku podróży są dwa – albo tak pragniesz pojechać w dane miejsce, że od samego początku planujesz wszystko pod konkretny kierunek, albo wybierasz kierując się kosztami (najczęściej dojazdu).
W pierwszą samodzielną podróż proponuję kierunki bliskie. Nie rzucaj się od razu w podróż na inny kontynent, do innej strefy czasowej, w odmienną od twojej kulturę. Zacznij powoli, od tego co znasz najlepiej. Plusem takiego wyboru jest również bardzo dobra siatka połączeń jaką mamy w Europie – możesz wybierać z różnych form transportu (o tym poniżej) a do tego ceny potrafią być naprawdę atrakcyjne.
Środek transportu i gdzie szukać biletów
Dużym plusem podróżowania po Europie jest fakt, że możesz wybierać spośród wielu dostępnych środków transportu – od własnego auta, przez autobus, pociąg po samolot. To czym dostaniesz się w dane miejsce determinuje samo miejsce – wybierając się na weekend do Barcelony raczej wybierzesz samolot, ale planując weekend w Berlinie możesz rozważyć również inne sposoby dotarcia na miejsce.
Jeśli zdecydujesz się na podróż publicznym transportem, musisz kupić bilet. Pamiętaj, nie zostawiaj tego na ostatnią chwilę bo w transporcie jest zupełnie inaczej niż przy zakupie wycieczki w biurze podróży – tu nie ma last minute, tu nie ma jak w teatrze wejściówek za pół ceny, tu im bliżej wyjazdu tym bilet będzie droższy.
Biletów możesz szukać bezpośrednio na stronach konkretnych linii lotniczych czy autobusowych. Ale dużo lepsze spojrzenie na ceny, czas dojazdu i porównanie różnych opcji dadzą ci wyszukiwarki. I oszczędzisz czas.
Na rynku mamy dostępnych kilka wyszukiwarek. Jedną z nich jest Omio , w którym w odróżnieniu od innych wyszukiwarek masz możliwość przefiltrowania nie tylko lotów, ale sprawdzisz tutaj również połączenia autobusowe i kolejowe . Jak wspomniałam wcześniej są miejsca, do których wygodniej i taniej będzie ci dostać się właśnie np. pociągiem. Dodatkowo pamiętaj, że są kierunki w których nie ograniczasz się tylko do dostania się do danego miejsca, ale również na miejscu będziesz się przemieszczać. Na przykład jadąc nad jezioro Como – po pierwsze musisz się tam dostać, bo lotów bezpośrednio nad Como nie ma 😊, po drugie miło jest jednak zobaczyć kilka miasteczek położonych nad tym włoskim jeziorem. Na Omio znajdziesz więc połączenia pomiędzy tymi miasteczkami, a nawet kupisz bilet, by nie martwic się o to w podróży. Co ciekawe nawet gdy w wyszukiwarce Omio wybierasz konkretną formę transportu, to po przefiltrowaniu otrzymujesz porównanie wszystkich trzech – widzisz jakie są opcje dojazdu pociągiem (i w jakiej cenie), autobusem i samolotem (i czy w ogóle są). Wystarczy, że w łatwy sposób przełączysz się pomiędzy ikonkami.
O czym jeszcze warto pamiętać? Ściągnij sobie aplikacje wyszukiwarek, z których korzystasz. Nie w każdą podróż zabierzesz komputer, a korzystanie z aplikacji na telefonie jest znacznie wygodniejsze. Każda z wymienionych posiada swoją aplikację. Jeśli okaże się, że będziesz potrzebować kupić bilet będąc w podróży, możesz to zrobić z poziomu aplikacji. Dodatkowo przydatną opcję posiada Omio – niektóre bilety możesz zapisywać bezpośrednio w aplikacji i bez konieczności drukowania taki elektroniczny bilet okazać w trakcie kontroli.
Noclegi
Ogarnąłeś transport, to czas na nocleg. Również i w tym przypadku pomocne są wyszukiwarki noclegów. W Europie najczęściej korzystam z Booking.com. Wśród innych popularnych są m.in. Momondo (będące zresztą częścią Booking.com) czy Airbnb. Z kolei Omio, w trakcie wyszukiwania połączenia, daje możliwość zaznaczenia opcji przeszukania jednocześnie Booking.com pod kątem noclegów. Czyli wraz z propozycją dojazdu w dane miejsce, otwiera ci się od razu nowe okno z propozycją noclegów w miejscu docelowym. W sumie dostajesz dwa w jednym.
Na co zwrócić uwagę wybierając nocleg? Lokalizacja – jak daleko jest oddalone od miejsc, które będziesz zwiedzać, czy koszt dojazdu do centrum turystycznego nie pochłonie sporej części twojego budżetu (pamiętaj, że w niektórych krajach transport jest naprawdę drogi i czasem warto dopłacić do droższego noclegu aby nie ponosić dodatkowych kosztów), jak daleko jest do najbliższego przystanku, czy ulica jest cicha i się wyśpisz (a może wręcz odwrotnie – chcesz poimprezować). Warunki hotelowe – czy jest okno (możesz się uśmiechać teraz pod nosem, ale są miejsca, w których okno w pokoju nie jest taką oczywistością) i na co jest widok, jakie noty hotel ma za czystość, czy zapewnia śniadanie (o ile są kraje, w których chętnie udaję się na śniadanie na miasto, o tyle wyobraź sobie kraje skandynawskie gdzie za śniadanie dla jednej osoby zapłacisz nawet 50 zł – tutaj zapewnienie tego posiłku przez hotel to duża oszczędność i wygoda). Warunki płatności – planując podróż z wyprzedzeniem warto wybierać noclegi, w których masz możliwość rezygnacji a płatność nie odbywa się z góry w dniu rezerwacji a dopiero po przyjeździe. Od momentu rezerwacji do dnia podróży wiele może się wydarzyć i możesz być zmuszony do odwołania wyjazdu, niech koszt noclegu nie będzie twoim dodatkowym problemem.
Planowanie zwiedzania
Od jakiegoś czasu obserwuję, że najlepsze źródła dotyczące opisów miejsc i atrakcji turystycznych są na blogach, często też znajdziecie na nich opis miejsc nieoczywistych, poza szlakiem. Od kilku lat w krótkie podróże po Europie nie kupuję już przewodników. Czytam blogi, robię notatki i na tej podstawie planuję trasę. Dlaczego? Bo to najświeższe źródło informacji – przewodniki aktualizowane są raz na rok lub rzadziej, a każdego dnia w Internecie pojawiają się relacje z podróży wielu osób. Zwracaj uwagę na termin powstania wpisu aby mieć najbardziej aktualne informacje. Dodatkowo autorzy blogów opisują miejsca z własnej perspektywy, szczerze oceniając czy dane miejsce jest warte zobaczenia czy nie. Okraszają to wieloma zdjęciami, na które w drukowanych przewodnikach nie ma miejsca. Dzięki temu i tobie łatwiej będzie ocenić, czy planować dane miejsce czy odpuścić.
Co warto jeszcze wiedzieć? Zapisz się do grup dedykowanych danemu kierunkowi. Na wielu z nich znajdziesz porady innych podróżników, dowiesz się o aktualnej sytuacji w kraju do którego się wybierasz.
Tyle na początek. Podstawy już znasz. Nie zrażaj się błędami popełnianymi w trakcie planowania i w samej podróży. Te pojawiać się będą zawsze. Twój styl podróżowania czy planowania też będzie się zmieniać, razem z Tobą. Poi prostu fajnie jest zacząć to robić.
Artykuł powstał we współpracy z Omio – wyszukiwarką, której celem jest pomoc w znalezieniu najtańszych, najszybszych i najlepszych możliwości podróży pociągiem, autobusem i samolotem.
3 komentarze
Przygotowanie to podstawa dobrej podróży. Pozdrawiam 🙂
Ja bym dodała jeszcze przygotowanie psychiczne 🙂 tzn przygotowanie swojej głowy na to, że jeśli to pierwsza samodzielna podróż, to nie wszystko może pójść idealnie – i że to jest ok! Jeśli się gdzieś zgubimy albo spóźnimy na autobus, bo nie ogarnęliśmy dostatecznie dobrze rozkładu jazdy (been there, done that 😉 ) to nic się nie stało i nie należy panikować, a po prostu zmodyfikować plan i cieszyć się również tą częścią podróży 🙂
Święta racja. Nie panikować, że coś poszło nie tak. Często te małe "wpadki" okazują się najlepszym wspomnieniem z podróży 🙂