Przejechaliśmy się znów pod granicę. Jest w niej coś magicznego. Droga przecięta szlabanem, wieś sztucznie podzielona na pół. Granica pod płotem miejscowego chłopa….
Przejechaliśmy się znów pod granicę. Jest w niej coś magicznego. Droga przecięta szlabanem, wieś sztucznie podzielona na pół. Granica pod płotem miejscowego chłopa….