Rafał Wesołowski – właściciel Winnic Wzgórz Trzebnickich –określa siebie jako weterana w polskiej branży winiarskiej. Kiedy inni jeszcze nie planowali dla siebie drogi w świeci winiarstwa, on był już po pierwszych nasadzeniach winorośli. I to nie byle jakich, bo odmian szlachetnych.

Rozmawiamy z rodzimymi winiarzami i obserwujemy bardzo różne podejście do takich kwestii jak ekologia, biodynamika czy sprzedaż win do sieci marketów. Nie oceniamy, szanujemy każdy obrany model biznesowy i ideologię. Ale tak się jakoś złożyło, że lubimy o te kwestie pytać, by dowiedzieć się jaki styl i jakie wartości reprezentuje dana winnica.

Podobne pytania zadajemy więc właścicielowi Winnic Wzgórz Trzebnickich – który mimo iż na początku trochę nieufny, w końcu otwiera się i prowadzi opowieść o tym, jak w swojej winnicy stawia na naturalizm i jak najmniejszą ingerencję. Podkreśla rolę miejsca usadowienia głównej parceli winnicy (bo są dwie – mniejsza bliżej domu, i druga – kilkuhektarowa), czyli naturalne wzgórze, na którym cały czas jest wiatr, sprzyjające docelowej jakości winogron różnice temperatur dzień – noc, praktycznie brak przymrozków. Do tego lessowa gleba, dzięki której wina z tego terenu charakteryzowane są jako bardziej mineralne. W sposobie uprawy również stawia na jak najmniejszą ingerencję w rośliny i naturalność. Ba! Nawet „sprzedał” mi aplikację, która po fazach księżyca określa kiedy jest najlepsza pora na wino. Panie Rafale, od tamtego momentu inaczej przyglądam się swojemu odbiorowi otwieranej butelki.

Zastanawiam się, czy charakterystyczne logo w formie słońca, jakie widzimy na etykietach win z Winnic Wzgórz Trzebnickich, nie jest też podpowiedzią naturalistycznego podejścia właściciela do procesu winifikacji. 🤔

Winnice Wzgórz Trzebnickich

Winnica jest rzeczywiście malowniczo położona a z jej najwyższego miejsca (200 metrów nad poziomem morza) dojrzycie nawet Wrocław. Latem odbywają się tu imprezy z gotowaniem na żywo, ale właściciel ma jeszcze kilka pomysłów na kolejne wydarzenia.

W ostatnim czasie zwraca uwagę swoimi pet-nat’ami, za które zdobywa nagrody i świetne recenzje, i których otwarcia sama nie mogę się doczekać.

Będąc w Winnicach Wzgórz Trzebnickich polecam również odwiedzić położoną w odległości zaledwie 5 minut jazdy autem, Winnicę Moderna.

Pet-nat’y z Winnic Wzgórz Trzebnickich

Write A Comment