Rezerwat Wadi Mujib jest najniżej położonym rezerwatem na ziemi, ponieważ znajduje się u wejścia do Morza Martwego. Na jego terenie jest kilka szlaków, w tym Wadi Mujib Siq, którym wybraliśmy się my. Znajduje się on w pięknym kanionie, którego środkiem płynie wartka rzeka. To jedno z najpiękniejszych miejsc i atrakcji Jordanii.
Podczas naszej podróży (początek maja 2016) poziom wody nie był wysoki – na początku szlaku sięgał ledwo kostek, w kilku miejscach znajdowały się głębsze odcinki, a woda dochodziła tam maksymalnie do wysokości pasa. Na płytszych odcinkach szczególnie odczuwalny był szybki nurt rzeki, której przekraczanie wymagało nieraz nie lada wysiłku.
Wadi Mujib oczami Moniki i Jacka.
Monika – panicznie boi się wody i nie lubi zanurzać się głębiej niż na wysokość łydek, a w Wadi Mujib chwilami konieczne było zamoczenie tyłka. Walkę ze strachem rozpoczęła dwa miesiące wcześniej, kiedy wymyślili z Jackiem, że Wadi Mujib musi się znaleźć na ich jordańskiej mapie podróży. Przez ten czas przede wszystkim liczyła na suszę w Jordanii i niski poziom wody w kanionie.
Wadi Mujib oczami Moniki:
Jacek w Wadi Mujib bawił się jak w najlepszym wesołym miasteczku. Zjeżdżalnie, skocznie, baseny, szybki nurt wody i wodospad – to wszystko sprawiało, że uśmiech nie schodził mu z twarzy.
Wadi Mujib oczami Jacka:
Trasa szlaku Wadi Mujib Siq prowadzi pomiędzy falistymi i strzelistymi ścianami kanionu. Jest bardzo malownicza, a chwilami sprawia wrażenie bajkowej. Beżowo – różowa sceneria przenosi we wspomnieniach do Petry i przejścia prowadzącego do Skarbca. Docierające tutaj światło słoneczne rozświetla ściany kanionu odsłaniając ilustracje, jakie na skałach namalowała natura. Pionowe ściany wiją się i wyginają, jakby okręcał je wartki nurt płynącej tutaj rzeki.
Skały rzucają przyjemny cień, co w gorącym klimacie Jordanii stanowiło miłą odmianę. Trasa nie jest długa, a jej przejście zajmuje niecałą godzinę. Na jej końcu czeka wodospad, a spadająca z jego szczytu woda swoją siłą wprawia bardziej odważnych w ruch organizując im wodną zjeżdżalnię.
W godzinach porannych na szlaku jest pusto, warto więc w miarę wcześnie rozpocząć trasę. Tak jak my, bo przez ponad godzinę upajaliśmy się urzekającymi widokami kanionu i kojącym szumem wodospadu, całkiem sami.
DOJAZD
Gdzie jest Wadi Mujib?
Wejście na szlak Wadi Mujib Siq znajduje się przy moście Mujib Bridge na drodze nr 65, nad brzegiem Morza Martwego. Tutaj stoi centrum turystyczne, w którym należy dokonać opłaty przed wejściem na szlak.
Jak dojechać?
Nie mogłam znaleźć w Lonely Planet żadnej informacji jak się tam dostać. Wynajęliśmy więc taksówkę, która nas kosztowała 65 JOD na trasie Wadi Rum – Wadi Mujib, i tyle samo na odcinku Wadi Mujib – Amman. Wprawdzie widzieliśmy jednego dnia autobus sieci JETT, ale mógł być to transport zorganizowanej wycieczki ponieważ autobus stał zaparkowany przed centrum turystycznym.
Aby się tu dostać najlepiej więc wynająć taksówkę lub samochód. Dzisiaj, bogatsi w doświadczenie podróży jordańskimi drogami, wybralibyśmy wynajem auta.
CENA
Aby wejść na szlak trzeba kupić bilet. Przy moście znajduje się nowoczesne centrum turystyczne prowadzone przez RSCN, w którym kupicie bilet.
Cena netto – 17,5 JOD, co brutto daje ok. 21 JOD.
INFORMACJE PRAKTYCZNE
Ile czasu trwa przejście Wadi Mujib Siq Trail?
Około 2-2,5 godziny w obie strony. Ale nikt tu nie pogania. My przy samym wodospadzie spędziliśmy ponad godzinę. W sumie pół dnia bawiliśmy się w wodzie.
Czy szlak jest bezpieczny?
Przed wejściem każdy dostaje kapok, którego nie powinien zdejmować przez cały pobyt na szlaku. Ale skoro nie wymagana jest obecność przewodnika, to chyba nie jest niebezpieczny. Po drodze znajduje się kilka odcinków, w których wskazana jest ostrożność i zabronione zbaczanie z wyznaczonej trasy – są one jednak zabezpieczone linami i oznaczone tablicami. Na trudniejszych odcinkach obecni byli też pracownicy RSCN, którzy podpowiadali jak pokonać przeszkody.
Warto zabrać ze sobą rękawice – sporo trzeba się podciągać .
Co zrobić z wartościowymi rzeczami przed wejściem na szlak Wadi Mujib Siq?
Bardzo mili pracownicy centrum turystycznego oferują przechowanie rzeczy. My zostawiliśmy u nich tylko okulary przeciwsłoneczne i czapki. Aparaty wzięliśmy ze sobą, ale byliśmy wyposażeni w specjalne worki wodoszczelne, które doskonale sprawdziły się w Wadi Mujib Siq. Muszę jednak dodać, ze nasze sprzęty zanurzone w nich były tylko kilka razy i na krótko. Poziom wody nie był wysoki i przez dużą część trasy mogłam mieć aparat w rękach. Było też wiele miejsc gdzie mogłam na skałkach położyć plecak i sprzęt.
MUJIB CHALETS – MIEJSCE IDEALNE NA NOCLEG
Wybierając się na szlak Wadi Mujib Siq w Jordanii najlepiej przenocować w Mujib Chalets, które są po drugiej stronie drogi nr 65, na przeciwko wejścia na szlak. Ale nie tylko lokalizacja jest plusem tego miejsca. My spędziliśmy tam kilka dni i bardzo sobie chwalimy. Domki ustawione są nad brzegiem Morza Martwego, tak by taras każdego zwrócony był w kierunku Palestyny. Każdy składa się z przestronnej sypialni i własnej łazienki z prysznicem, wyposażony jest w lodówkę i klimatyzację. Na tarasie krzesełka i hamak. Prywatna plaża – kamienista, ale własna. Wifi wprawdzie tylko w restauracji, ale dzięki temu w końcu naprawdę można odpocząć od ciągłego bycia online. Bardzo spokojne miejsce a zachód słońca nad Morzem Martwym w cenie 🙂
Mujib Chalets prowadzone są przez RSCN.
GDZIE JEŚĆ
Jedyna restauracja w okolicy to ta w Mujib Chalets, ale nie jest tanio i wybór jest ograniczony. Nie jest to też regularna restauracja i podejrzewam, że nie da się tam zamówić jedzenia o każdej porze dnia. Stołują się tam raczej mieszkańcy Mujib Chalets. Najbliższy sklep jest wiele kilometrów od Mujib Siq Trail, dlatego za wczasu trzeba zaopatrzyć się w prowiant.
Broszura o szlakach Wadi Mujib dostępna jest TUTAJ
