O ile cerkwie Bukowiny były murowane, to Maramuresz jest krainą drewna. Na tym terenie przoduje budownictwo sakralne z drewna, a przed domami stoją rzeźbione, drewniane, okazałe bramy. Drewnianych zdobień nie brakuje również na zewnętrznych fasadach domów.
W drodze powrotnej do Polski zatrzymaliśmy się przy drewnianej cerkwi św.św. Archaniołów w Rozavlea (Biserica Sf. Arhangheli) i niesamowitym kompleksie klasztornym Monastirea Barsana.
Na koniec podróży po Rumunii niecodzienna atrakcje – wesoły cmentarz w Sapanta, którego nagrobki to kolorowe płaskorzeźby w zabawny sposób ukazujące albo profesję pochowanej osoby, albo przyczynę śmierci. Nagrobki są kolorowe i wesołe i raczej nie nastrajają melancholicznie. Troszkę tu jak w wesołym miasteczku, wejście na cmentarz biletowane, mnóstwo turystów przechadzających się pomiędzy nagrobkami fotografujących wszystko co się da, by nie pominąć co zabawniejszego rysunku, a przed cmentarzem jarmark, na którym na pamiątkę kupimy również miniaturkę nagrobka 🙂
CO ZOBACZYĆ
- Wesoły cmentarz w Sapanta
- Monaster Barsana
Merry Cemetery
Săpânța, Rumunia
Monastirea Barsana
www.manastireabarsana.ro
