W samym centrum miasta, o krok od Tower of London i Tower Bridge, mieści się tak urocze miejsce, że aż dziwi, jak można je ominąć (a nam się to udawało). Doki Św. Katarzyny to obecnie kompleks nowoczesnych biurowców, apartamentowców i restauracji zlokalizowany wokół przystani, w której cumują ekskluzywne jachty.

St. Katherine Docks
St. Katherine Docks

Miejsce to ma długą historię, sięgającą X wieku, ale kształt jaki widzimy dzisiaj nadany mu został w XIX w., kiedy to na mocy decyzji Parlamentu z 1825 roku teren został rozbudowany i przekształcony w nowy port handlowy miasta. Pracami kierował brytyjski inżynier Thomas Telford, który zaprojektował doki w formie dwóch basenów – zachodniego i wschodniego. Telford zaprojektował również rewolucyjne w porównaniu do innych doków, usytuowanie magazynów – przy samych nabrzeżach, dzięki czemu skrócony został czas rozładunku, który odbywał się wprost ze statku do magazynu, bez konieczności dodatkowego transportu (podyktowane to było w dużej mierze ograniczoną powierzchnią jaką inżynier miał do dyspozycji). Oficjalne otwarcie nowych doków miało miejsce w 1828 roku i od tego czasu były one portem dla statków handlowych z Europy, Afryki, Indii i Dalekiego Wschodu przywożących takie dobra jak cukier, alkohole, przyprawy, perfumy, marmur i kość słoniowa. Wszystkie te produkty składowane były w dziewięciu 6-piętrowych magazynach i z tego też powodu miejsce to nazywane było „największą koncentracją przenośnych bogactw”. Doki nie były zbyt duże porównując je do innych wokół Tamizy i po II wojnie światowej okazały się nie mieć wystarczających gabarytów, by zmieścić duże statki handlowe. Zostały więc zamknięte dla handlu.

The Dickens Inn
The Dickens Inn

Dzisiaj jest to miejsce, w którym cumują ekskluzywne jachty i motorówki, na które spoglądają oczy pracowników otaczających je biurowców, mieszkańców apartamentowców czy klientów licznych restauracji. Odbywa się tu wiele imprez, zarówno cyklicznych jak i o jednorazowym charakterze. Urocze miejsce na spacer czy odpoczynek na jednej z ławeczek. U wejścia do doku zachodniego dosyć tłoczno i gwarno, gdyż właśnie tam zlokalizowane są restauracje i kawiarnie, tam też najczęściej zaglądają turyści. Znajduje się tam również jedyny ocalały po II wojnie światowej XIX – wieczny magazyn – Ivory House, który nazwę otrzymał z uwagi na ogromne ilości magazynowanej w nim kości słoniowej. Stoi tu też XVIII – wieczny gmach dawnego browaru królewskiego, w którym obecnie jest pub „The Dickens Inn”. Spacer w kierunku doku wschodniego zabierze nas w miejsce spokojniejsze, mniej gwarne, o bardziej rezydencyjnych charakterze. Na tyłach doku jest też jedna z londyńskich mews, którym poświęcony został odrębny wpis – czytaj TUTAJ.

Plan współczesnych doków znajdziecie tutaj.

St. Katharine Docks
50 Saint Katharine’s Way
London E1W 1LA

Write A Comment