Głównym celem wszystkich wycieczek na Gozo było do niedawna Azure Window. Odkąd 8 marca 2017 r. ta skała w kształcie naturalnego okna nie wytrzymała naporu wody i zawaliła się, powstaje pytanie, czy w ogóle warto na Gozo jechać. Nawet my zastanawialiśmy się, czy w ogole podjeżdżać pod Azure Window, bo że na Gozo płyniemy wiedzieliśmy na pewno – głównym celem były panwie solne.

Zanim zaczniesz czytać co warto zobaczyć na Gozo, przypominamy, że w odrębnych wpisach  prezentujemy atrakcje Malty (Malta w 2 dni – co zobaczyć, a na co szkoda czasu) i zdradzamy jak jest na wyspie Comino (Foto migawki z Blue Lagoon (Comino))

Miejsca, które musisz odwiedzić na Gozo:

Klify Dwejra Bay i Azure Window

Mimo iż Azure Window już nie ma, rzesze turystów przyjeżdża tutaj zrobić sobie zdjęcie na tle nieistniejącego już okna. Zaliczają fotkę i odjeżdżają. Mało kto odwraca głowę w lewo i dostrzega inny cud natury znajdujący się w tym miejscu – potężne klify zatoki Dwejra Bay.

Razem z nami w kierunku klifów ruszyły może trzy osoby. Nie narzekam, lubię kiedy w takich miejscach możemy być sami. Spacer pod same klify trwa kilka minut, a im jesteśmy bliżej tym większe wrażenie robi na nas widok. Klify są potężne i okazałe. I to jest właśnie ten widok, dla którego wciąż warto jechać pod Azure Window. Zobaczcie sami na zdjęciach.

Azure Window – tu było do 8 marca 2017

Klify Dwejra Bay

U wejścia do zatoki Dwejra Bay stoi 60-metrowej wysokości skala nazywana Fungus Rock (malt. Il-Ġebla tal-Ġeneral). Ten dzisiejszy rezerwat przyrody swoją nazwę zawdzięcza grzybkowi maltańskiemu, który rósł na skale i był bardzo cenny z uwagi na właściwości medyczne. Szpitalnicy z Zakonu Maltańskiego, którzy strzegli dostępu do grzybka, wygładzili ściany skały, by uniemożliwić osobom niepożądanym dostanie się na jej teren. Sami zaś przedostawali się z wyspy na skałę przy pomocy gondoli rozwieszonej pomiędzy wieżą Dwejra a Fungus Rock.

Fungus Rock

Baseny solankowe (salt pans)

Północna część Gozo przynosi kolejny urokliwy widok – brzeg wyspy usiany jest basenami solankowymi. Są to prostokątne zagłębienia, które służą pozyskiwaniu soli z wody morskiej. Woda, które je wypełnia ulega odparowaniu, a w panwiach solnych zostaje naturalna sól, która następnie jest zbierana i sprzedawana. Tradycja pozyskiwania naturalnej soli morskiej sięga na Gozo 350 lat.

Panwie solne na Gozo (salt pans)

W marcu większość panwi solnych była jeszcze sucha, jednakże udało nam się zobaczyć również te wypełnione wodą, których widok był imponujący. I mimo iż wrażenie potęgował efekt nowości (pierwszy raz w życiu spotkałam się z takimi basenami), uważam, że jest to jeden z najpiękniejszych widoków na obu wyspach.

Panwie solne na Gozo (salt pans)

Panwie solne na Gozo (salt pans)

Panwie solne na Gozo (salt pans)

Najwięcej basenów solnych jest między Wied il-Ghasri a Marsalforn i tam powinniście się udać jeśli chcecie je zobaczyć. Wzdłuż wybrzeża, z cudownym widokiem na panwie właśnie, prowadzi dosyć komfortowa droga.

Ramla Bay

Ramla Bay to podobno najpiękniejsza zatoka i plaża Malty i Gozo, z charakterystycznym intensywnie pomarańczowym piaskiem jakiego nie uświadczycie na innych plażach wysp. Do tego dodajcie odbijające się o brzeg błękitno-zielonkawe fale oraz otaczające plażę wzgórza, które sprawiają, że jest troszkę jakby ukryta przed. Co widzicie?

Ramla Bay

Plaża nie jest duża, a w marcu niewiele osób zdecydowało się na spędzenie na niej dnia, co dodawało jej uroku. Nie chcę sobie wyobrażać co się tutaj dzieje latem 🙂

Ryneczki małych miasteczek

Podejrzewam, że to znowu urok okresu, w jakim byliśmy na Gozo – czyli w sezonie niskim – bo wszystkie małe miasteczka, przez które przejeżdżaliśmy, sprawiały wrażenie opuszczonych. Na jedyne objawy życia natykaliśmy się na ryneczkach – głównych placach miejskich, zazwyczaj z centralnie osadzonym kościołem. Nie spotykaliśmy tam wiele osób, ale zawsze był jakiś sklepik, mała restauracja i kawiarnia. Bardzo przyjemne by usiąść na filiżankę kawy i ciastko.

Ocenę czy wciąż warto jechać na Gozo, mimo iż Azure Window już nie ma, pozostawiam Wam 🙂

Informacje praktyczne

Z Malty na Gozo dopłyniemy regularnym promem, który odpływa z portu Cirkewwa i dobija do portu Mgarr na Gozo. Bilet w dwie strony to koszt 4,65 euro/os.
Rozkład promów oraz aktualne ceny biletów sprawdzicie TUTAJ.
Jakim autobusem dojedziecie do Cirkewwy ze swojego hotelu? Sprawdźcie na mapie TUTAJ.

Gozo, widok na port

10 komentarzy

  1. Jak dla nas na Gozo zawsze warto się wybrać:) A miejsce numer jeden to Xlendi! Bardzo fajna miejscowość, ciekawe szlaki w okolicy, pyszne jedzenie. Poza tym na Gozo jest jakby większy luz. Na Malcie trochę goniliśmy, a Gozo pozwala odetchnąć:) Jakby co zapraszamy też do nas (lecebochce.pl/gozo-co-warto-zobaczyc-atrakcje-zabytki), byliśmy w styczniu i „załapaliśmy” się jeszcze na Azure Window…

    • Monika Reply

      Śledziliśmy Waszą podróż i zazdrościmy, że udalo Wam się jeszcze zobaczyć Azure Window. O Xlendi syszeliśmy wiele dobrego, ale tam nie dotarliśmy. Cóż, my straciliśmy jeden dzień próbując pokonać Gozo na rowerach, co okazało się ponad siły naszych utyłanych siedzeniem za biurkiem ciał 🙂 Drugiego dnia nadrabialiśmy skuterkiem, ale na Xlendi już nie mieliśmy czasu. Szkoda.

      • A nie wrócicie na Maltę:)? Nam się na tyle podobało, że na pewno kiedyś jeszcze wpadniemy na kilka dni. Jeśli tez macie taki plan to akurat będzie czas na Xlendi:))

        • Monika Reply

          Trudno powiedzieć. Jest tyle miejsc, które chcemy zobaczyć…

  2. Bardzo dobre pytanie czy warto nadal, czy nie… I nie ma dobrej odpowiedzi 😛 Jeśli ktoś zabawia na Malcie dłużej niż 5 dni, i jest ciekaw innej wyspy, to warto polecić wypad na Gozo. Jeśli jednak ktoś woli plażing z nutką zwiedzania, to lepiej niech zostanie na głównej wyspie 🙂

  3. Ha, klif przy Azurro był piękny zawsze:) Tez uważam to za urokliwe miejsce godne paru chwil uwagi.

    • Monika Reply

      Tomasz, czy dodałbyś jakieś inne miejsce do naszej listy 'must see” na Gozo?

Write A Comment