MAZURY

Folwark Bielskie

Nowoczesne wnętrza w zaadaptowanym budynku obory (chyba) z piękną częścią wspólną i przyjemnymi (choć znacznie skromniejszymi) pokojami. Poranne budzenie zapewnia pasąca się w pobliżu krowa 😊

Wielkim atutem miejsca jest kuchnia – sezonowe menu (byliśmy jesienią więc królowały dynie, marchewki, kasza), obfite śniadania, podczas których można było skosztować lokalnych wędzonych ryb, ale również zjeść pysznej shakshuki.

Trafiliśmy na zimny i mglisty weekend więc nie korzystaliśmy za dużo z terenu zewnętrznego, który jest całkiem spory.

Folwark Bielskie
Folwark Bielskie

Jedynym mankamentem są części wspólne, które skonstruowane są idealnie… ale dla mieszkającej tu rodziny. W przypadku nie znających się ze sobą osób (i niekoniecznie mających ochotę na interakcje) trudno o odosobnione miejsce. A pokój niestety niezbyt wygodny by spędzać w nim wieczór. Podejrzewam, że latem nie ma tego problemu, gdy do dyspozycji gości są również taras i altana.

przejdź do kolejnej strony

1 2 3 4

Write A Comment